czwartek, 4 sierpnia 2011

Nowe piórka...

Jeszcze nie doszedłem do etapu zbierania dla samego zbierania, zresztą mój wewnętrzny chomik jest bardzo użytkowy - jeśli czegoś nie da się używać to zbieractwo się szybko kończy (tak było np. z monetami...). Więc zakupy są typowo użytkowe. Najpierw kupiłem sobie malutkie piórko Lambo School, za niecałe 3 zł w Tesco. Potrzebowałem jakiegoś zakreślacza do czerwonego atramentu (którego używam dość rzadko). O dziwo - pisze bez zastrzeżeń, nie ma problemów z rozpisaniem. Oczywiście ze względu na budowę pewno nie wytrzyma długo... Drugie to Jinhao 325. Zamawiałem 321, przyszło 325 ale nie będę z tego powodu darł szat.. Pierwsze wrażenie więcej niż dobre, w porównaniu z Herbem niebo a ziemia. Jak popiszę więcej przygotuję jakąś recenzję. I tylko 13 zł + przesyłka...

Jinhao 325, Lambo School

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz