piątek, 3 grudnia 2010

Pióro Herb 330

Dopadł mnie typowy o tej porze roku zalew pracy, dlatego blog leży i kwiczy..

Ale.. ostatnio zafascynował mnie temat wieczych piór. Prawie od zawsze piszę piórem i zawsze lubiłem ładne pióra, ale teraz to przybiera formę obsesji (jak zwykle w przypadku kiedy coś mnie zainteresuje). Wczoraj kupiłem sobie tanie chińskie pióro Herb 330. Mówi się, że Herb to podróbka Hero (które są podróbkami Parkera). Coś w tym musi być bo pióro wygląda jakby było zrobione w garażu. Ale pisze bardzo ładnie, cieniutką linią (stalówka chyba EF), dużo cieniej i bardziej sucho niż mój Rotring SKYNN czy Parker Vector. Niestety trochę skrobie, ale może się wyrobi. W planach mam Hero 616 więc kiedy je kupię porównam czym różni się podróbka od podróbki podróbki :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz