środa, 21 września 2011
Netia Spot nie dla ludzi
Właśnie zmieniłem operatora telekomunikacyjnego. Ale nie jest tak różowo. Wzrost szybkości łącza x10 jest miły, ale małpie sztuczki potrafią zepsuć nawet tę przyjemność. Podejrzewam, że Netia Spot był testowany tylko na szympansach i nikt nie zauważył co to za badziew, bo kiedy znikał Internet małpy i tak były zajęte gapieniem się na poruszający się kursor. Tymczasem Internet znika co kilkanaście, kilkadziesiąt minut mimo, że dioda urządzenia nie wskazuje na problemy. A już cieszyłem się, że będę miał WiFi w domu.. Ponieważ NS sam negocjuje połączenie nikt nie wysyła klientom danych do zalogowania się do sieci. Nie pamiętam żebym musiał kiedykolwiek dzwonić na infolinię już pierwszego dnia. No.. może kiedyś z Neostradą, kiedy dodawali te badziewne muszelkowe modemy.. Tymczasem już wieczorem dałem za wygraną i musiałem zadzwonić żeby ktoś podał mi dane do zalogowania - stary dobry Linksys nie pójdzie jeszcze na emeryturę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)